Śledztwo w sprawie zastrzelenia ciężarnej łani
Celem śledztwa jest wyjaśnienie wszystkich okoliczności związanych ze znalezieniem zwłok zastrzelonej ciężarnej łani jelenia w lesie. Prokuratura Rejonowa w Pleszewie zleciła przeprowadzenie oględzin zwłok zwierzęcia z udziałem biegłego lekarza weterynarii.
„W toku tych czynności w ciele łani znaleziono kulę, która została przekazana do badań balistycznych. To pozwoli na ustalenie jednostki broni oraz czy dana broń została zarejestrowana. Zabezpieczono też książkę polowań okolicznego koła łowieckiego i przesłuchano świadków” – powiedział Meler.
Do zdarzenia doszło 28 kwietnia w obwodzie łowieckim 403 w Kowalewie k. Pleszewa. W lesie myśliwy znalazł zastrzeloną łanię, która była ciężarna. O sprawie zawiadomiono policję.
Czynności – jak wyjaśnił prokurator – prowadzone są w kierunku art. 35 ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie ze wskazanym artykułem za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem grozi do trzech lat więzienia.
Działania policji i prokuratury postanowili wspomóc myśliwi z Koła Łowieckiego 24 Szarak w Kotlinie, na którego terenie znaleziono martwą łanię.
W oświadczeniu przesłanym PAP poinformowali, że za wskazanie sprawcy wyznaczyli 5 tys. zł nagrody.
„Dołożymy wszelkich starań, aby wykryć i ukarać sprawcę tego haniebnego czynu” – poinformował łowczy Szymon Półtorak.
Podkreślił, że myśliwym zależy „na dogłębnym wyjaśnieniu tej bulwersującej sprawy”. „Takie patologiczne zachowania musimy piętnować” – oświadczył
Powiedział, że teraz nie można prowadzić działań łowieckich, bo od 15 stycznia do 1 października trwa okres ochronny. (PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ joz/