reklama
kategoria: Polityka
18 kwiecień 2024

Wezwanie do prokuratury traktujemy jako polityczną represję

zdjęcie: Wezwanie do prokuratury traktujemy jako polityczną represję / fot. PAP
fot. PAP
Wezwanie do prokuratury traktujemy "jako polityczną represję” – mówił były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, wychodząc w czwartek z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak dodał - jeśli chodzi o zarzut, który chciała mu postawić prokuratura - to nie przyjął go do wiadomości.
REKLAMA

"Czynność, którą usiłowała wykonać pani prokurator, była czynnością bezprawną. Traktuję to jako represję polityczną ze strony obozu władzy. Jestem posłem, mam na to dokumenty, mam postanowienie Sądu Najwyższego" - powiedział Wąsik po wyjściu z prokuratury, w którejs pędził około kwadransa. Ocenił, że to "osobista zemsta Donalda Tuska". "Będziemy w przyszłości dochodzić swoich praw" - dodał.

Wąsik został wezwany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdyż - podobnie jak Mariuszowi Kamińskiemu, który pojawił się w prokuraturze dwie godziny wcześniej - miał mu zostać postawiony zarzut nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutu. Jestem posłem na Sejm i zapytałem prokurator, czy posiada uchwałę Sejmu uchylającą mi immunitet. Jak rozumiem, prokuratura nie ma takiej uchwały, więc złożyłem oświadczenie, że jest to czynność bezprawna" - powiedział Wąsik dziennikarzom po wyjściu.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł prawomocnie kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, jako byłych szefów CBA, za działania operacyjne podczas "afery gruntowej" z 2007 r. Wobec skazanych orzeczono także pięcioletnie zakazy zajmowania stanowisk publicznych. Dzień później marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów poselskich w związku z prawomocnym skazaniem dotychczasowych posłów PiS. Jednak, jak wynika, z informacji na stronach sejmowych, 21 grudnia obaj wzięli udział w sejmowych głosowaniach.

Wąsik przypomniał, że premier Donald Tusk mówił niedawno, że sprawa Kamińskiego i Wąsika nie zakończyła się, tylko się dopiero rozpoczęła. "To jest jeden z takich elementów. Uważam, że prokuratura wykonuje polityczne zlecenie obozu władzy" – ocenił polityk PiS.

Wąsik dodał, że wraz Kamińskim dostali wezwanie w charakterze podejrzanych z art. 244 Kodeksu karnego. "Sąd Najwyższy orzekł, że ta czynność prawna, która miała miejsce 20 grudnia, wyrok sądu okręgowego nie ma wobec nas żadnej mocy prawnej, nie istnieje w obiegu, dlatego nadal jesteśmy posłami, wykonywaliśmy swoje obowiązki poselskie" - powiedział.

Wcześniej w prokuraturze stawił się Kamiński, któremu odczytano zarzuty udziału w głosowaniach w Sejmie. Odmówił udziału w czynnościach. (PAP)

Autorzy: Rafał Białkowski, Marcin Jabłoński

rbk/ mja/ itm/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Wyrzysk
5.2°C
wschód słońca: 07:34
zachód słońca: 15:42
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Wyrzysku